Kiedy myślimy o liftingu twarzy, to najczęściej przed oczyma pojawia nam się obraz chirurga ze skalpelem oraz wizja znieczulenia ogólnego oraz opuchniętej twarzy po operacji. Ta operacyjna metoda liftingu twarzy co prawda nie jest tak straszna, jak się wydaje i daje świetne efekty, niemniej jednak dzisiaj mamy także sporo alternatyw dla niej.
Techniki nieoperacyjnego liftingu twarzy
Przede wszystkim mamy do dyspozycji tzw. soft lifting twarzy. Są to przeróżne bardzo delikatne metody, które pozwalają nam odmłodzić twarz. Zaliczyć możemy do nich np. wstrzyknięcie kwasu hialuronowego. Te metody dają efekty po kilku zabiegach, jednak już po pierwszym razie widać różnicę. Efekt jest naturalny.
Do tego mamy całą gamę nieco innych zabiegów. Zaliczyć tu możemy np. lifting z użyciem nici wchłanialnych. On znakomicie nadaje się do głębokich bruzd i zmarszczek. Z kolei metody ultradźwiękowe albo oparte na falach radiowych dadzą dobre efekty przy delikatnych zmarszczkach, pojawiających się w wieku około 40 lat.
Specjaliści od liftingu
Skąd jednak mamy wiedzieć, który lifting twarzy będzie dla nas najlepszy? Otóż w tym celu warto udać się na konsultację do chirurga plastyka, lekarza medycyny estetycznej albo dobrej kosmetyczki. Jaka jest różnica? Chirurdzy i lekarze zajmujący się medycyną estetyczną ( często też chirurdzy z kursami) mogą wykonywać zabiegi w pełnym znieczuleniu, mają też oczywiście dużą wiedzę ogólnomedyczną i często wysokiej jakości sprzęt.
W przypadku soft liftingu możemy jednakże zgłosić się do kosmetyczki. Co jednak jest bardzo ważne – nie dajmy się zwieść jakimkolwiek niskim cenom i nie idźmy do kosmetyczki, która nie ukończyła studiów medycznych. Nawet najdrobniejszy lifting to nie jest położenie maseczki i kurs kosmetyczny tu nie wystarczy.
Wybór gabinetu i inne informacje
Kiedy już skorzystamy z profesjonalnej rady i będziemy wiedzieć, jaki lifting twarzy będzie najlepszy dla nas, to pozostaje nam wybór gabinetu. Zwróćmy uwagę przede wszystkim na kompetencje pracowników oraz na dbałość o czystość.
Warto jeszcze wiedzieć, że niestety takie zabiegi trzeba powtarzać – czasem co kilka lat, czasem zaś nawet rokrocznie. Niemniej jednak efekty są tego warte.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki
